Żyjemy w morzu wibracji, odbieramy i wysyłamy dźwięki, a wszystkie części naszego ciała, każda komórka, wydają dźwięk. Trudno wyobrazić sobie świat bez dźwięku, bez śpiewu ptaków, szumu drzew, bez muzyki. Swój kontakt ze światem dźwięków rozpoczynamy jeszcze przed urodzeniem. Ucho wewnętrzne jest jedynym organem człowieka, który w łonie matki osiąga swoją docelową wielkość; natomiast muzyka, z jaką stykamy się w życiu łonowym oddziałuje na nasze późniejsze życie.

Według filozofii Wschodu świat powstał z dźwięku, jest dźwiękiem i zbudowany jest na zasadzie harmonii tak jak muzyka. Komórki naszego ciała też mają swoje charakterystyczne częstotliwości rezonansowe i zdolność odpowiadania na dźwięk. Nawet jeżeli śpimy nasze ciało „słyszy” dźwięk przejeżdżających pojazdów, lodówki itp. Dźwięk dociera do każdej komórki ciała i oddziałuje na naszą podświadomość (podświadomie rejestrujemy ponad 90 % dźwięków z otoczenia).

Biorąc pod uwagę, że człowiek jest zbudowany z energii i wibracji dźwiękowych, warto docenić moc i potęgę dźwięku. Według niektórych wizjonerów muzyka ma być lekarstwem przyszłości. Nostradamus powiedział, że: „Lekiem na nieuleczalne choroby nowej ery będzie fala dźwięku…”.

Dźwięk mis i gongu jest nośnikiem energii kosmicznej, odpowiada podstawowemu dźwiękowi Kosmosu – OM. Terapia dźwiękowa działa jak cudowne lekarstwo. Nie będę tu wymieniać dolegliwości, na które dźwięk mis ma zbawienne oddziaływanie, bo musiałabym wymienić wszystkie. Skupię się na sferze psychicznej jako kluczowej w procesie powrotu do zdrowia.

Każdy organizm posiada mechanizm samouzdrawiania i samoregulacji; masaż dźwiękiem poprzez głębokie odprężenie i relaks powoduje pobudzenie sił organizmu, uwalnianie blokad, napięć i negatywnych emocji.

Słuchanie dźwięku mis i gongu spowalnia prądy czynnościowe mózgu i harmonizuje obie półkule. W stanie alfa (stan głębokiego odprężenia między jawą a snem, osiągany przeważnie w medytacji) następuje dostrojenie wszystkich rytmów ciała, łatwiej pokonać lęki, poprawia się zdolność koncentracji. Dźwięk otwiera przestrzeń w nas i wokół nas, otwiera nas samych na siebie i innych ludzi, budzi pierwotne zaufanie.

Masaż dźwiękowy ma duże znaczenie w psychoterapii, działa skutecznie w stanach stresowych, depresyjnych, pomaga zwalczyć nałogi – regeneruje i pobudza do działania, przywracając stan równowagi i harmonii.

Po masażu dźwiękiem mamy często poczucie piękna, szczęścia, zdrowia i spokoju, emanujemy miłością. Harmonia ciała, umysłu i duszy, jaką możemy osiągnąć dzięki terapii dźwiękowej wpływa pozytywnie na poczucie własnej wartości, kreatywność, rozwój intuicji.